Wielu osobom trudno rozróżnić te dwa pojęcia. Bardzo często spotykamy się z opiniami, że dezynfekcja i sterylizacja to to samo, wyróżnia je jedynie technika uzyskania pożądanego efektu. Niestety z podobnym zdaniem można spotkać się również u specjalistów w branży. Dlatego uważamy, że warto jest napisać ten artykuł i jasno przedstawić różnicę pomiędzy tymi dwoma sposobami usuwania drobnoustrojów chorobotwórczych. Jest to istotne zwłaszcza w dzisiejszych trudnych czasach, w jakich przyszło nam żyć za sprawą covidu.
Między dezynfekcją a sterylizacją jest sporo różnic. Mimo że każda z tych technik ma za zadanie oczyścić przedmiot i, potocznie mówiąc, zdezynfekować go, to efekt oraz przeznaczenie jest całkowicie inne.
Zacznijmy od dezynfekcji. Ten sposób oczyszczenia ma za zadanie zabić drobnoustroje chorobotwórcze, jednak nie usuwa on endospór bakterii, inaczej nazywanych przetrwalnikami. Endospory, jak prawidłowo nazywa się przetrwalniki, to zredukowane o wodę bakterie wyposażone w dodatkowe błony służące za osłonę. Niektóre bakterie są w stanie przetrwać bardzo skrajne warunki, jak zamrożenie, temperaturę bliską wrzenia czy atmosferę niemal bez powietrza.
Mówiąc w skrócie – dezynfekcja jest procesem, po którym nie można nabawić się infekcji w kontakcie z przedmiotem. Jednak po pewnym czasie i w sprzyjających warunkach, dużej wilgoci i wysokiej temperaturze, drobnoustroje mogą znów zacząć się namnażać.
Jeśli chodzi o sterylizację, tutaj sprawa ma się odmiennie. Zadaniem tego procesu jest usunięcie wszystkich drobnoustrojów oraz ich endospory, czyli przetrwalników. O wysterylizowanym przedmiocie mówimy wtedy, kiedy szansa na infekcje w razie kontaktu jest mniejsza niż 1:1 000 000.
W tym momencie warto się zastanowić, kiedy należy zastosować dezynfekcję, a kiedy niezbędna jest sterylizacja.
Kiedy dezynfekcja jest wystarczająca, a kiedy pozostaje jedynie sterylizacja?
Na wstępie należy odnieść się do środków dezynfekcyjnych w gospodarstwie domowym. Wielu z nas, zwłaszcza podczas epidemii COVID–19, nadmiernie używa środków do dezynfekcji w swoim domu.
Jest to błędne podejście, które, potocznie mówiąc, może bardziej zaszkodzić, niż pomóc. Sposób i substancje czyszczące dobiera się to do warunków oraz potrzeb. Przede wszystkim mocne środki chemiczne powodują alergie, ponieważ zabijają wszystkie bakterie, w tym te potrzebne nam w codziennym funkcjonowaniu. Dodatkowo cała chemia zostaje zutylizowana, trafia do rzek i szkodzi wszystkim organizmom tam żyjącym.
Pamiętaj, w domu musi być czysto, a nie sterylnie!
Stosowanie dezynfekcji jest koniecznie w specyficznych warunkach i miejscach, takich jak szpitale oraz branże, w których narzędzia mogą mieć kontakt z nabłonkiem lub krwią klientów. Takim przykładem są fryzjerzy, który muszą dezynfekować swoje narzędzia pracy. Jednak dezynfekować, a nie sterylizować.
Abstrahując już od trudności z tym związanych, zwyczajnie nie ma takiej potrzeby. Odpowiednio zdezynfekowane nożyczki będą całkowicie bezpieczne i nie powinny powodować żadnych infekcji.
Celem dezynfekcji jest zabicie mikroorganizmów i zredukowanie ich liczby do takiego poziomu, żeby przedmiot zdezynfekowany nie był już dłużej źródłem infekcji.
Wiemy już, kiedy stosować dezynfekcję. Teraz warto zastanowić się, w jakich sytuacjach konieczna będzie sterylizacja i jakie problemy się z nią wiążą.
Celem sterylizacji jest zabicie wszystkich drobnoustrojów wraz z ich przetrwalnikami. Jest to koniecznie w pracy z przedmiotami, które mają kontakt ze sterylnymi obszarami ciała oraz z ranami, czyli mają bezpośredni kontakt z odsłoniętą tkanką albo krwią. Przedmioty sterylne muszą dawać gwarancję, że nie przeniosą żadnych mikroorganizmów. Jest to ważne, ponieważ jeśli przedmioty służące do operacji byłyby jedynie dezynfekowane, przenosiłyby przetrwalniki na osoby operowane, a tam miałby idealne warunki do rozwoju, co szybko wywołałoby infekcję.
Warto zaznaczyć, że urządzenia służące do sterylizacji muszą być na bieżąco serwisowane. Jedną z najistotniejszych rzeczy jest szczelność wszystkich podzespołów. Aby sprawdzić skuteczność tych urządzeń, wykonuje się specjalne testy pokazujące, czy czynność sterylizacji była stuprocentowo skuteczna.
W praktyce stosuje się wiele rodzajów zarówno dezynfekcji, jak i sterylizacji. Do dezynfekcji można użyć takich środków jak: aldehydy, alkohole, chlorowce czy fenole. W zależności od wyboru substancji dezynfekcyjnej będą one miały inne spektrum działania, zastosowanie oraz wady i zalety. Są środki, które nadają się do dezynfekcji rąk, i takie, które służą tylko do odkażania narzędzi. Nie bez znaczenia są też takie cechy jak zapach lub jego brak, czas schnięcia czy choćby trwałość. W przypadku sterylizacji jest podobnie. Chociaż tutaj jedną z największych zalet wybranego sposobu sterylizacji jest to, żeby narzędzia były gotowe do pracy zaraz po zakończeniu czyszczenia i nie wymagały dodatkowych czynności.
Podsumowując: dezynfekcja służy do zabicia drobnoustrojów, jednak nie usunie przetrwalników bakterii. Narzędzia po dezynfekcji mogą by używane np. w fryzjerstwie i nie powinny powodować infekcji. Za to absolutnie nie można dezynfekować narzędzi, które mają bezpośredni kontakt z krwią. W tym wypadku pozostaje jedynie sterylizacja, która usunie również endospory bakterii. Pamiętaj również, że dezynfekcja środkami chemicznymi w domach jest zwykle niepotrzebna i powoduje więcej szkód niż pożytku!
Prokurent i specjalistka od publicity. Miłośniczka zwierząt oraz eksperymentatorka kuchni wegetariańskiej. W życiu prywatnym entuzjastka ciężkich brzmień oraz długich spacerów plażami Bałtyku.